Jak wyjść z impasu niedocenionych pielęgniarek w kontekście rozwiązań systemowych – zdaniem minister zdrowia?

„Jestem przekonana, że jakieś kompromisowe rozwiązanie wypracujemy, czyli pewnie takie, które wszystkich nie zadowoli. Ale zwracam się z prośbą o pracę nad rozwiązaniami prawdziwie systemowymi, a nie tylko takimi, które nalepią plaster na jedną z ran (…) „
„Doceniamy wykształcone pielęgniarki, doceniamy, że są magistrami” – mówiła minister zdrowia Izabela Leszczyna”.
https://pulsmedycyny.pl/leszczyna-doceniamy-wyksztalcone-pielegniarki-chcemy-zeby-mlodzi-ludzie-wybierali-ten-zawod-1208750
Na IX Kongresie Wyzwań Zdrowotnych w dniach 7-8 marca 2024 sami lekarze skarżyli się, że w czasie leczenia pacjentów napotykają poważny problem biurokratyzacji w szpitalach: cytuję: „Jeżeli pracujemy po 200 godzin w miesiącu, etat lekarski to 160 godzin, a 40 godzin to godziny obowiązkowe rezydentów (…), to 100 godzin spędzamy przy dokumentach.” – powiedziała lekarka Maria Kłosińska. Szczegóły Dlatego pacjenci czują się pozostawieni sami sobie, bo lekarze nie mają czasu dla nich. Stąd konieczność powołania Koordynatorów Opieki Medycznej – Zaawansowanej Praktyki Pielęgniarskiej – personelu wyższego medycznego, który częściowo przejmie uprawnienia lekarza. Skuteczna komunikacja między medykami a pacjentem jest kluczowa na każdym etapie pobytu pacjenta w szpitalu. Pacjent nie ma prawa czuć się samotny w szpitalu. Powinien mieć Koordynatora, który troszczy się o jego dobrostan fizyczny i psychiczny bez względu na dużą rotację lekarzy prowadzących w czasie jednej hospitalizacji.
Stanowisko Minister Zdrowia o „niedocenionych” pielęgniarkach potwierdza lider PSL z zawodu lekarz: „Pielęgniarka dzisiaj nie jest personelem pomocniczym, jest personelem wyższym, bo ma wyższe studia i tak powinna być traktowana, i taką rolę jej trzeba wpisać w systemie – wyliczał Kosiniak-Kamysz.” Źródło: https://pulsmedycyny.pl/lider-psl-pielegniarki-powinny-byc-traktowane-jak-personel-wyzszy-a-nie-pomocniczy-1196959
PONIŻEJ ROZWIĄZANIE:
1. Interesują mnie rozwiązania systemowe w celu polepszenia jakości opieki nad pacjentem. Wprowadzenie Zaawansowanej Praktyki Pielęgniarskiej do systemu ochrony zdrowia jest kluczowe.
Jeśli nie zmienimy warunków pracy personelu pielęgniarskiego, to wciąż wielu pacjentów będzie umierało w szpitalach niepotrzebnie – przyznaje prof. Dorota Kilańska Źródło: Puls Medycyny https://pulsmedycyny.pl/prof-kilanska-zbyt-wiele-czasu-pracy-pielegniarek-konsumuja-czynnosci-niewykonywane-bezposrednio-przy-pacjencie-1209400
2. Interesuje mnie poszerzenie w praktyce uprawnień pielęgniarki w określonym zakresie zgodnie z ustawą o zawodzie pielęgniarki i położnej na równi z lekarzem (nie tylko sprawowanie opieki pielęgnacyjnej) cytuję za ustawą: „samodzielnym udzielaniu świadczeń zapobiegawczych, diagnostycznych, leczniczych, rehabilitacyjnych oraz medycznych czynnościach ratunkowych”
3. Interesuje mnie utworzenie odrębnej izby pielęgniarskiej – Ogólnopolskiej Izby Zaawansowanej Praktyki Pielęgniarskiej, która razem z administracją rządową i jawnymi konsultacjami dookreśli i wypełni ustawowe obowiązki wynikające z ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej z dn. 15.11.2011 Dz.U. 2011 nr 174 poz.1034 rozdz. 2 art.4 pkt 4, cytuję: „samodzielnie udzielają świadczenia zapobiegawcze, diagnostyczne, lecznicze, rehabilitacyjne, oraz medyczne czynności ratunkowe”. Aktualne wpisy w rejestrze podmiotów wykonujących działalność leczniczą są fikcyjnym dokumentem (rejestr indywidualnych praktyk pielęgniarskich), z którego personel pielęgniarski nie ma konkretnych uprawnień świadczeń zdrowotnych na równi z lekarzem.
„Nalepianie plastra na jedną z ran” wg słów Ministra Zdrowia pozostawiam NRPiP łącznie z OZZPiP w ramach dotychczasowych struktur (np. dodatki specjalne – rekompensaty do wynagrodzeń od okręgowych izb dla poszkodowanych ustawą do uzyskania wieku emerytalnego).
4. Skoro lekarzowi specjaliście o równorzędnym wykształceniu do magistra pielęgniarstwa ze specjalizacją Minister Zdrowia proponuje 3-krotność średniej krajowej na umowie o pracę (złamanie parytetu współczynników siatki płac) oczekujemy, że z poszerzeniem określonych uprawnień (zgodnie z ustawą o zawodzie pielęgniarki w celu zwiększenia efektywności i jakości opieki nad pacjentem) wynagrodzenie dla magistra pielęgniarstwa specjalisty wynosić będzie 2-krotność średniej krajowej na umowie o pracę. Za częściowe przejęcie obowiązków, kompetencji, uprawnień i odpowiedzialności lekarzy należy się wyższe wynagrodzenie. Inaczej nadal kadra pielęgniarska będzie zawodem pomocniczym i służebnym lekarzowi.
Krzysztof Bukiel, były przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy powiedział: „(…) rząd jest gotów podnieść płace lekarskie do kwoty trzech średnich krajowych, ale lekarze tego nie chcą, bo wolą pracować na kontraktach, żeby zarabiać więcej„ https://www.termedia.pl/mz/Trzy-srednie-krajowe-dla-lekarza-,55039.html Trzy średnie krajowe na etacie w styczniu 2024 wynoszą 23.305 zł (153 zł/h)
„Najwyższe stawki brutto na kontrakcie w 2023 r. proponowano lekarzom w: psychiatrii – 304 zł/h, reumatologii – 300 zł/h, dermatologii – 287 zł/h oraz medycynie pracy – 261 zł/h” https://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/Na-SOR-184-zl-za-godzine-w-AOS-srednio-248-zl-Lekarze-pokazali-ile-zarabiaja,255620,1.html Wybór lekarza jest prosty i oczywisty. Dlaczego Minister Zdrowia nie zna stawek godzinowych lekarzy na kontrakcie proponując połowę tego co teraz mają? Dysproporcja stawek godzinowych na kontrakcie lekarzy i pielęgniarek jest patologią oraz obrazoburcza.
Sposobem na docenienie wykształconych pielęgniarek w kontekście rozwiązań systemowych jest unormowanie proporcji stawek godzinowych w zawodach medycznych (nie 300%, a 15%). Zarobki pielęgniarek o równorzędnym wykształceniu do lekarzy dwukrotnie lub trzykrotnie niższe są zwykłą degradacją tego zawodu.
Poniesione straty przez ostatnie 20 lat zawodu pielęgniarskiego nie dotyczą tylko kwestii wizerunkowych oraz braku rzeczywistych uprawnień, ale finansowych dla znakomitej grupy będących w stosunku pracy (siatka płac i tzw. kominy płacowe), a także na kontraktach – drastyczne zaniżanie stawek wynagrodzenia kadry pielęgniarskiej w porównaniu do lekarzy kontraktowych.
Aktywna działalność rozszerzenia kompetencji i rzeczywistych uprawnień (na równi z lekarzem) najlepiej wykształconej kadry pielęgniarskiej – magistrów pielęgniarstwa ze specjalizacją jest kluczowa w celu poprawy wizerunku zawodu pielęgniarki jako personelu wyższego medycznego oraz poprawy efektywności systemu ochrony zdrowia poprzez właściwe wykorzystanie wysoko wykwalifikowanej kadry w kompetencjach innych niż w zakresie planowania i sprawowania opieki pielęgnacyjnej nad pacjentem (te czynności zostały częściowo przekazane opiekunom medycznym – dalsza rola koordynacji i sprawowania kontroli).
„Pielęgniarki wykonują przy pacjencie w szpitalu najwięcej czynności – badania pokazały, że jest to nawet 70 proc. wszystkich czynności. Jeżeli ich czas przy pacjencie będzie dalej ograniczony, to będziemy wciąż mieli wzrost zdarzeń niepożądanych, a nawet niepotrzebnych zgonów” – komentuje prof. Kilańska. Źródło: Puls Medycyny https://pulsmedycyny.pl/prof-kilanska-zbyt-wiele-czasu-pracy-pielegniarek-konsumuja-czynnosci-niewykonywane-bezposrednio-przy-pacjencie-1209400
Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy chce, żeby specjaliści zatrudnieni na umowę o pracę zarabiali trzy średnie krajowe. Popieram tylko w przypadku, gdy pielęgniarki z równorzędnym wykształceniem do lekarza specjalisty (mgr piel ze specjalizacją jako personel wyższy medyczny) i rozszerzonymi uprawnieniami na równi z lekarzem zarobią co najmniej dwie średnie krajowe na umowę o pracę (do 160 godzin m-cznie). W naszej ankiecie w dwóch na trzy pytania sondażu jest właśnie taki zapis. źródło: 20.03.2024 https://wgospodarce.pl/informacje/139412-ozzl-lekarz-powinien-zarabiac-3-srednie-krajowe Wszelkie inne dysproporcje płacowe między dwoma najważniejszymi zawodami medycznymi przy łóżku pacjenta w publicznych podmiotach leczniczych należy potraktować jako jawną dyskryminację płacową.
NOWOCZESNY PODZIAŁ ZADAŃ W XXI WIEKU W RELACJI LEKARZ – KADRA PIELĘGNIARSKA
„Do lekarza powinna należeć część lekarska, a więc stawianie rozpoznania i dobór testu genetycznego do sytuacji klinicznej. Rozmowa z pacjentem, wywiad z pacjentem, przygotowanie do badań genetycznych i rozmowa po ich przeprowadzeniu – to wszystko mogłyby robić pielęgniarki genetyczne” – mówi prof. Anna Latos-Bieleńska, konsultant krajowa w dziedzinie genetyki klinicznej.
Źródło: Puls Medycyny
https://pulsmedycyny.pl/prof-latos-bielenska-w-polsce-potrzebujemy-ok-300-pielegniarek-genetycznych-lekarze-musza-delegowac-uprawnienia-1208658
Dodaj komentarz